Homeopatia jako dział medycyny naturalnej jest znana już od ponad 150 lat. Jest też swoistym fenomenem, gdyż praktycznie każdy zapytany o tę metodę leczenia ma gotową opinię na temat jej skuteczności. W Polsce homeopatia nie cieszy się takim uznaniem jak we Francji czy w Niemczech, niemniej warto o niej napisać, gdyż nie polega ona tylko na leczeniu małymi dawkami.
Za twórce homeopatii klasycznej uważa się Samuela Hahnemanna, niemieckiego badacza, chemika, lekarza, poliglotę żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku. Żeby łatwiej wytłumaczyć zasady homeopatii, musimy przytoczyć jedną z jej definicji. „Homeopatia jest metodą terapeutyczną, opartą na zasadzie podobieństw, w której substancje lecznicze podawane są w małych lub nieskończenie małych dawkach”. Hahnemann postanowił leczyć w myśl zasady Similia similibus curantur, czyli podobne leczyć podobnym. Można przyjąć w uproszczeniu, że to, co wywołuje chorobę, leczy ją. Powyższe stwierdzenie nie było nowe, gdyż już starożytni lekarze tacy jak Hipokrates zauważyli częściową skuteczność powyższego założenia.
Zasada podobieństwa polega na zastosowaniu takiej substancji chemicznej, która u osoby zdrowej i wrażliwej wywoła zespół objawów chorobowych. Dodatkowo do samych objawów pozwalających zdiagnozować daną jednostkę chorobową należy wziąć pod uwagę stan psychiczny chorego, dietę, jego styl życia i okoliczności, w jakich choroba się pojawiła. Wyleczenie wedle zasady podobieństwa osiąga się poprzez podanie małych i nieskończenie małych dawek substancji. Żeby dobrze dobrać lek, trzeba wiedzieć, jak dana substancja będzie działać na zdrowego i wrażliwego człowieka. Dziesiątki lat trwały badania nad sprawdzeniem oddziaływania małych dawek trucizn, ziół, substancji pochodzenia zwierzęcego i minerałów.
Samo słowo homeopatia pochodzi od homoion pathos (podobne cierpienie), tak więc opisane doznania chorobowe, zmiany w zachowaniu się i odczuwaniu po zażyciu różnych specyfików zapisane są w homeopatycznych księgach zwanych Materia Medica. Lekarze homeopaci mają trudne zadanie, gdyż stosowanie zasad zawartych w tych księgach jest bardzo czasochłonne, a także wymaga wykonania idealnego wywiadu z chorym. Oprócz postawienia samej diagnozy należy wziąć pod uwagę wszystkie dodatkowe symptomy, rodzaj bólu, zachowania i czucia chorego, dlatego też na pozornie te same schorzenia pacjenci otrzymają różne leki homeopatyczne i możliwe, że także w innych dawkach. W homeopatii mówimy o pełnej indywidualizacji leczenia, czego brakuje w medycynie klasycznej. Hahnemann uważał, że zmniejszanie dawek leków wywoła efekt leczniczy i zminimalizuje przy okazji prawdopodobieństwo działań niepożądanych.
Leki homeopatyczne wykonuje się poprzez potencjonowanie leku, czyli jego rozcieńczanie i dynamizację (rozcieranie lub wstrząsanie) kolejnych rozcieńczeń. Im wyższa potencja, a więc im mniejsze stężenie substancji czynnej, tym lek jest mocniejszy. Jest jeszcze jedna ciekawa zasada homeopatii klasycznej. W danym momencie pacjent powinien przyjmować tylko jeden lek, który najbliżej odpowiada jego obrazowi choroby. Jeżeli jest konieczne przyjęcie jeszcze jakiegoś leku, to wykonuje się to w określonych przedziałach czasowych.
Część zasad homeopatii nie jest obca dzisiejszej medycynie. W szczególności dotyczy to działów związanych z immunologią, gdzie stosuje się szczepionki z inaktywowanym patogenem, który wywołuje objawy choroby o lekkim nasileniu, nadając organizmowi odporność.
Powyższe skromne i uproszczone założenia homeopatii są jeszcze bardziej skomplikowane w chorobach przewlekłych. Lekarze homeopaci uważają, że ich kuracja pozwala organizmowi wyleczyć się z dolegliwości poprzez aktywację własnych sił organizmu. Medycyna klasyczna opiera się na leczeniu, a niekoniecznie wyleczeniu pacjenta z chorobą przewlekłą, gdyż leki stosuje się do końca życia, a ich brak często szybko doprowadza do zgonu chorego. Homeopaci dopuszczają także stosowanie innych leków medycyny konwencjonalnej, a także leczenie inwazyjne w sytuacjach zagrożenia życia, gdy wiadomo, że naturalne siły organizmu wsparte homeopatią nie dadzą sobie rady. Założenia homeopatii wydają się dość dziwne, w szczególności biorąc pod uwagę, że mniej stężony lek jest silniejszy, jednak należy pamiętać, że lekarze w czasach Hahnemanna leczyli przez upuszczanie krwi, stosowanie leków przeczyszczających i silnych trucizn, więc jego kuracja z pewnością doprowadzała do mniejszej ilości zgonów. Nigdy skuteczności homeopatii nie udało się potwierdzić sposobami medycyny klasycznej. Jednak część krajów taką metodę leczenia refunduje swoim pacjentom, więc musi to dawać do myślenia. Autorowi powyższego tekstu zdecydowanie bliżej jest do medycyny klasycznej, jednak zna wiele osób często z bardzo poważnymi schorzeniami jak nowotwory i stwardnienie rozsiane, którym homeopatia pomaga. Można przyjąć założenie, że wiara czyni cuda, ale co ciekawe tego typu leczenie stosuje się z powodzeniem u zwierząt.
Zainteresowanie preparatami homeopatycznymi wzrasta w okresie jesienno-zimowym, gdyż mają one chronić przed infekcją, a gdy ta już wystąpi, mogą szybciej ją wyleczyć.
Nie rozstrzygniemy, czy homeopatia jest skuteczna, ale na pewno nie można jej założeń w całości odrzucić. Dokładny wywiad lekarski z pewnością warto by przenieść do naszych gabinetów lekarskich. Homeopatia pomogła milionom osób, więc może warto czasami do naszej kuracji dodać lek homeopatyczny - pewnie nie zaszkodzi. W medycynie klasycznej istnieją przecież substancje chemiczne, które leczą dany problem, ale mechanizmu ich działania zupełnie nie znamy. Możliwe zatem, że homeopatia działa na podobnej zasadzie.
Podstawowe zasady: - Lek homeopatyczny przyjmujemy poza porami posiłku. - Standardowo dorośli przyjmują 5 granulek podjęzykowo, dzieci także przyjmują 5 granulek, ale rzadziej. - Większość leków homeopatycznych nie ma ulotek, gdyż poszczególne zastosowanie zależy od zespołu objawów u pacjenta, co nie jest stricte związane z jednostką chorobową.