Lato minęło, a na głowie siano. Suche, wypłowiałe, szorstkie włosy wyglądają jak druty. Frywolna fryzura prosto z plaży już nie zachwyca. Chcemy powrotu naszych pięknych i błyszczących włosów!
Miękkie i błyszczące włosy mają ci, którzy zabiegali o to podczas urlopu – stosowali ochronne lotiony, odżywki lub vitalizery oraz olejki. Pielęgnacja prewencyjna to najlepszy sposób, żeby włosów nie zniszczyły słońce, słona morska woda i wiatr. Ale cóż zrobić, jeśli już jest po urlopie, to teraz trzeba jak najszybciej nasze zaniedbania naprawić.
Lekarze dermatolodzy zaznaczają, że skutkiem wakacyjnych zaniedbań, a konkretnie oparzeń słonecznych skóry głowy może też być nadmierne wypadanie włosów. To nie oznacza, że będą natychmiast wypadać, kiedy przestaniemy się opalać, cały proces trwa, a jego skutki zobaczymy kilka miesięcy później, najczęściej na jesień. I co robić?
Wypadaniu już nie zapobiegniemy, ale przy odrobinie zaangażowania z naszej strony i wytrwałości możemy ten proces zminimalizować, a przy okazji sprawić, że nasze włosy odzyskają dobrą formę.
Codzienna kuracja - trzy kroki, aby twoje włosy nabrały ochoty do życia
Po wakacjach nasze włosy wymagają od nas więcej niż tylko mycia i nakładania odżywki. Musimy o nie szczególnie zadbać.
Pierwszy krok to noc. W nocy nasz organizm odpoczywa, podobnie jak skóra głowy i włosy. Jest to dobry czas, aby ten odpoczynek wspomóc i wykorzystać jako czas do regeneracji naszych włosów. Warto wspomnieć w tym miejscu o dobrych preparatach olejowych na skórę głowy i włosy (najlepiej takich, które łatwo będą się zmywały i nie będą tłuściły nam pościeli), bogatych w maceraty olejowe z dobrze nam znanych roślin, jak: skrzyp polny, pokrzywa, łopian, rozmaryn. Zwróćmy uwagę także na obecność olejów, np. arganowego, lnianego. Są one bogate w składniki odżywcze, a tego najbardziej brakuje naszym włosom i skórze głowy.
Dzień rozpocznijmy od zmycia nałożonego na noc olejowego „syropu”. Po lecie do mycia należy używać bardziej łagodnych szamponów, najlepiej tych w postaci emulsji, które będą natłuszczały skórę głowy, wzbogacały włos w składniki odżywcze, chroniły go oraz regenerowały zniszczone kosmyki.
Na cały długi dzień zabezpieczmy włosy i dajmy im kolejną dawkę zdrowia! W tym celu naszą kurację możemy uzupełnić o dobry tonik lub vitalizer. Zadaniem tych preparatów jest między innymi pomoc w rozczesywaniu, a także zabezpieczeniu włosów przed działaniem czynników zewnętrznych. Szczególnie polecane przez lekarzy dermatologów są preparaty bogate w ekstrakty roślinne (pokrzywa, łopian, arnika górska, żeń-szeń, skrzyp polny, bluszcz), a także zawierające witaminy A, E, H, B5, B8, które sprzyjają regeneracji i odbudowie włosów.
Słońce, wiatr i morska woda sprawiły, że wróciliśmy do dobrej formy, teraz nasza kolej: zadbajmy, aby nasze włosy stały się na powrót lśniące i zdrowe.