Witaminy, suplementy diety, zdrowa dieta i odpowiedni wysiłek fizyczny są przepustką do lepszego zdrowia. Sięgamy po nie, gdy chcemy poprawić urodę, zwalczyć nadwagę i poprawić odporność. Wystarczy usiąść na chwilę przed telewizorem lub posłuchać radia, by zrozumieć, iż nie sposób ogarnąć tak wielkiej grupy suplementów diety. Trudno bez fachowej wiedzy ocenić, który z tych preparatów byłby rzeczywiście przydatny w naszym przypadku, a który mógłby być nawet szkodliwy. Stosowanie kilku naraz może także przyczyniać się do zaburzenia wchłaniania leków i zmian behawioralnych. Część suplementów może podnieść ciśnienie tętnicze, na które się leczymy.
Jakich witamin, minerałów i innych składowych diety najczęściej brakuje w jadłospisie Polaków?
Prawidłowe żywienie oznacza pełne zaspokojenie zapotrzebowania na energię i niezbędne składniki pokarmowe. Każdy nadmiar lub niedobór energii powoduje zaburzenie homeostazy, mogącej niekorzystnie wpłynąć na pracę całego organizmu.
Osoby młode (głównie dziewczyny i kobiety) oraz osoby starsze często nie dostarczają odpowiedniej ilości pożywienia, doprowadzając do deficytu energetyczno-białkowego, który w konsekwencji może spowodować utratę zdrowia. Dodatkowo wraz z wiekiem zmniejsza się wchłanianie i wykorzystanie substancji odżywczych, co pogłębia wspomniany deficyt.
W Polsce większość ludzi dostarcza swoim organizmom nadprogramowej ilości pożywienia, co skutkuje coraz większą falą otyłości. Daleko nam do Stanów Zjednoczonych, jednak statystyki są przerażające – coraz szybciej się do nich zbliżamy. Zbyt dużo energii w naszej diecie pochodzi z tłuszczów nasyconych, a z powodu braku tradycji w spożywaniu ryb tłustych obserwuje się olbrzymie braki w spożyciu Omega-3. Jeśli nawet ryby są spożywane, to przeważnie smażone. Smażenie zaś doprowadza do utlenienia prozdrowotnych kwasów Omega-3, co prowadzi do dezaktywacji i zniesienia korzystnych właściwości potrawy. Oprócz tego, że jemy ryby, warto pomyśleć o suplementach Omega-3, które są polecane wszystkim, zdrowym, chorym przewlekle, dzieciom i nawet kobietom w ciąży. Tego składnika nie mamy w diecie i musimy go uzupełnić.
Kolejnym problemem jest spożywanie zbyt małej ilości błonnika pokarmowego, głównie przez kobiety i dzieci. Można go znaleźć w razowym pieczywie, gruboziarnistych kaszach, w ryżu brązowym i w makaronach razowych. Brak błonnika to nie tylko częstsze zaparcia i kłopoty z wypróżnianiem, to także zaburzenie fizjologicznej flory bakteryjnej odpowiedzialnej za odporność i odpowiednie przyswajanie niektórych witamin. Błonnik to także prewencja w chorobach jelita grubego, chorób układu krążenia, otyłości i cukrzycy typu 2. Spożywając większe ilości błonnika, pamiętajmy o wypijaniu dużej ilości wody.
JAKICH NAJCZĘŚCIEJ BRAKUJE NAM WITAMIN?
Największa awitaminoza dotyczy oczywiście witaminy D i nie przez przypadek jesteśmy o niej informowani na każdym kroku. Braki są powszechne i bez wątpienia należy suplementować tę witaminę od momentu narodzin do końca życia. Pamiętajmy, że braki witaminy D to nie tylko zaburzenia związane z układem kostnym, to także zaburzenia odporności, płodności i większa podatność na choroby cywilizacyjne, jak nadciśnienie, cukrzyca, astma, otyłość i depresja.
Warto pomyśleć o witaminie E, czyli witaminie młodości. Może nie mamy jej niedoborów tak rozpowszechnionych jak witaminy D, jednak się zdarzają, szczególnie u osób na dietach odchudzających. Witaminę E znajdziemy w naszych rodzimych olejach: słonecznikowym, kukurydzianym i rzepakowym, jest zalecana osobom z kłopotami układu krwionośnego.
Witamina C jest szeroko rozpowszechniona i często suplementowana. Dostarczenie odpowiedniej ilości tej witaminy wcale nie jest takie proste z racji jej wrażliwości na nieodpowiednie przygotowywanie potraw. Posiłki odgrzewane, rozgotowane, duszone i smażone nie dostarczą nam wystarczających ilości. Głównym źródłem są oczywiście warzywa i owoce.
O kwasie foliowym słyszała każda kobieta chcąca zajść w ciążę. Można go znaleźć w ziarnach zbóż, otrębach, w orzechach i w kiełkach. Trudno jednak odpowiednio wysycić organizm folianami, dlatego warto zażywać ich suplementy stale, szczególnie dotyczy to kobiet w wieku rozrodczym, planujących i nieplanujących ciążę.
Braki witaminy B12 zdarzają się nie tylko u wegetarian, bywają nawet u tych, którzy regularnie spożywają posiłki z czerwonego mięsa. Może być to związane z zespołami złego wchłaniania, chorobami żołądka i jelit, a także ze stosowaniem powszechnych leków z grupy inhibitorów pompy protonowej jak omeprazol i pantoprazol. Nie oznacza to konieczności odstawienia leków, gdyż często ich działanie terapeutyczne przewyższa potencjalne ryzyko związane z niedokrwistością.
Dieta Polaków jest uboga w minerały, w szczególności brakuje im wapnia, żelaza, niektórym magnezu, potasu, cynku, jodu, selenu i fluoru. Wbrew obiegowej opinii nie należy marginalizować znaczenia minerałów. Biorą udział w budowie wielu enzymów, przyczyniając się do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Bez cynku nie powstanie około 200 enzymów biorących udział w trawieniu, syntezie białek, w reakcji odpornościowej i utrzymywaniu odpowiedniego poziomu witamin.
Powszechne braki wapnia to osteoporoza, zaburzenia krzepnięcia, nieprawidłowa praca mięśni. Zbyt mała podaż wapnia występuje w każdej grupie wiekowej. Spożywajmy zatem produkty mleczne. Pamiętajmy, że do odpowiedniego wchłaniania wapnia potrzebna jest witamina D.
O zdrowych dietach wiemy już coraz więcej. Problemem może być także mętlik informacyjny, gdyż z każdej strony dowiadujemy się czegoś innego. Raz jajka są zdrowe, a później mają za dużo cholesterolu. Najważniejsze to zachować zdrowy rozsądek, gdyż dobra dieta jest najlepszym lekarstwem na większość chorób.