W okresie szalejących infekcji nietrudno o zarażenie się przeziębieniem, grypą czy anginą. Jedni chorują częściej, inni rzadziej - szczęśliwcy potrafią nie rozchorować się wcale. Ci pierwsi mówią: „Jestem mało odporny. Muszę wzmocnić swoją odporność.” Ale czy wiemy co to oznacza? Dlaczego my chorujemy (mamy słabą odporność), a sąsiad nie?
Odporność to zestaw mechanizmów biorących udział w odpowiedzi immunologicznej. Za aktywną część odporności odpowiada układ immunologiczny. Zapewnia on zdolność do rozpoznawania elementów należących do własnego, jak i obcego organizmu. Elementy obce są przez układ immunologiczny eliminowane.
Za odporność wytwarzaną przez organizm odpowiedzialne są:
– limfocyty B, które w wyniku kontaktu z patogenem (wirus, toksyny bakteryjne) ulegają aktywacji i przemianie w plazmocyty
– przeciwciała – inaczej immunoglobuliny, które mają zdolność wiązania się z patogenem
– limfocyty T dojrzewające w grasicy, gdzie nabywają zdolność do wytwarzania odporności.
Obniżona reaktywność układu immunologicznego to przyczyna wzrostu częstości zachorowań oraz nietypowego, cięższego przebiegu zwykłych infekcji. Może się to właśnie ujawniać w okresach zwiększonej zachorowalności.
Zapobiegać chorobom przez wzmocnienie odporności możemy w dwojaki sposób:
– na drodze immunizacji (czyli poprzez podanie szczepionki np. przeciw grypie)
– na drodze immunomodulacji (czyli stosując odpowiednie suplementy diety).
W wyniku stosowania tych ostatnich dochodzi do regulacji odpowiedzi zapalnej, a w konsekwencji do zmniejszenia liczby zachorowań lub znacznego złagodzenia ich przebiegu.
Nasza odporność codziennie jest osłabiana przez niezdrowy tryb życia, złe odżywianie, stres, pośpiech, używki, zanieczyszczenia atmosferyczne. Dlatego powinniśmy wzmacniać nasz system odpornościowy, który osłabiony nie radzi sobie nawet z drobnymi infekcjami. Najczęściej nie mamy czasu „odleżeć” choroby, co w konsekwencji jeszcze bardziej osłabia naszą odporność. Dlatego w okresie jesienno-zimowym należy zażywać suplementy diety poprawiające kondycję i naszą odporność. Znanym od pokoleń środkiem jest tran. Szczególnie pomocny będzie olej z wątroby rekina. Znana wszystkim jest rutyna i witamina C uszczelniające naczynia krwionośne. Dobrym i znanym od lat immunomodulatorem jest wyciąg z jeżówki purpurowej. Naturalne składniki naszego pożywienia, które mają dobroczynne działanie na naszą odporność to miód, czosnek i cebula. Coraz szybszy tryb życia i coraz słabsza odporność społeczeństwa zmusiła naukowców do badań nad nowymi immunomodulatorami. Powstały więc preparaty z betaglukanem, który stymuluje proces fagocytozy (unieszkodliwiania patogenów). Innym ciekawym związkiem immunomodulującym jest laktoferyna - białko, które ma zdolność hamowania wnikania patogenów do komórek człowieka.
Na szczególną uwagę zasługuje również colostrum, popularnie nazywane siarą. Jest to pierwsze mleko wytwarzane przez samice ssaków bezpośrednio po porodzie. Zawiera ogromną ilość substancji odżywczych i przeciwciał. Substancje zawarte w siarze nie występują w tak wysokim stężeniu w żadnym innym produkcie pochodzenia naturalnego. Zanim pojawiły się antybiotyki, bydlęce colostrum stanowiło główne źródło przeciwciał w walce z infekcjami. Ciekawostką jest fakt, że amerykański naukowiec pochodzenia polskiego - Albert Sabin wyprodukował pierwszą doustną szczepionkę przeciwko polio, wykorzystując właśnie przeciwciała z krowiego colostrum.