Terapia uciskowa staje się coraz częściej stosowaną metodą łagodzenia przewlekłej niewydolności żylnej. Mowa o bandażach uciskowych, podkolanówkach, rajstopach i pończochach o dobrze dobranym stopniu lub klasie ucisku, rozmiarze i długości.
Wszyscy mamy naczynia krwionośne, którymi płynie krew i substancje odżywcze. Niestety u części z nas dochodzi do zaburzeń, które w zależności od miejsca występowania mogą przyczynić się nawet do zgonu. To, czy będziemy mieć problemy krążeniem, zależy w dużej mierze od naszych genów i tego, czy nasi rodzice, dziadkowie mieli także kłopoty z żylakami. Jeżeli jesteśmy genetycznie predestynowani, miejmy to na uwadze i ćwiczmy, ruszajmy się, trzymajmy zdrową dietę. W końcu Prawdopodobnie zaczniemy odczuwać dyskomfort w nogach w formie skurczów, drętwienia, uczucia zimnych stóp i bólu.
Większość osób zaczyna stosować doustne preparaty z diosminą, kasztanowcem, hesperydyną, ruszczykiem kolczastym i witaminą c. Pomagają one uszczelnić naczynia, zmniejszają przepuszczalność naczyń i poprawiają przepływ krwi. Dostępne są także preparaty zewnętrzne, przeważnie w formie żeli z heparyną lub kasztanowcem. W przypadku Tych pierwszych ważne dla ich odpowiedniej skuteczności jest lekkie wmasowywanie żelu, a nie jego mocne tarcie.
A jak działa kompresjoterapia?
Rajstopy, podkolanówki i pończochy wywierają ucisk na kończynę, który doprowadza do zwiększenia efektywności pompy mięśniowej podudzia. Dzięki temu nie dochodzi do zastojów krwi w stopach i łydkach, co zmniejsza degradację naczyń krwionośnych i zastawek oraz obrzęk kończyn. Systemy działają szczególnie w czasie ruchu. Wyroby uciskowe największy ucisk wywierają na kostkę, czyli miejsce, gdzie w największym stopniu dochodzi do zastoju krwi. Im bliżej łydki, tym ucisk jest mniejszy, ułatwiając przepływ krwi. W połowie Uda praktycznie już nie występuje.
Bardzo ważne jest dobranie odpowiedniego rozmiaru i długości wyrobów uciskowych, w szczególności dotyczy to tych o wysokiej klasie kompresji. Źle kupione rajstopy mogą nawet szkodzić. Pomiary najlepiej wykonywać rano, zanim nogi zdążą opuchnąć. Poza tym tego typu wyroby zakładamy zazwyczaj rano, najlepiej w łóżku, unosząc nogi do góry. Niektórzy obawiają się bardzo mocnego ucisku, jednak dobranie odpowiedniego rozmiaru pozwala na komfortowe samopoczucie. Stopień lub klasę kompresji najlepiej dobierze lekarz na podstawie badań fizykalnych. Zdarzają się sytuacje, że osoby mają nogi poza rozmiarówką. Jedynym rozwiązaniem jest wtedy szycie wyrobów uciskowych na miarę.
Dla kogo prewencyjna kompresjoterapia jest wskazana?
Dla wszystkich, którzy mają już problem żylny, otyłych, z zaawansowaną niewydolnością żylną, po zapaleniu żył głębokich i po zespole pozakrzepowym. Dla osób wykonujących pracę stojącą i siedzącą jak kierowcy. Takie wyroby przydają się również podczas długich podróży. Coraz więcej kobiet w ciąży ma przepisaną kompresjoterapię.
Wyroby uciskowe nie leczą, są jednak skuteczną formą niedopuszczenia do pogarszania się stanu zastawek w żyłach i degeneracji naczyń żylnych. Zaawansowane choroby żylne objawiają się przewlekłymi owrzodzeniami goleni, których gojenie może trwać latami i to tylko przy odpowiedniej kuracji.
Dziś wyroby uciskowe można dostosować do własnych predyspozycji. Dostępnych jest kilku producentów, każdy z nich ma swoje estetyczne sploty, wersje z czubkiem otwartym lub zamkniętym. Warto porozmawiać z lekarzem o kompresjoterapii.