Katar to inaczej ostry nieżyt nosa. Najczęściej pojawia się, gdy doszło do gwałtownego oziębienia ciała, jednak nie oziębienie, ale związane z nim osłabienie zdolności obronnych organizmu powoduje, że rozwija się infekcja. Infekcja ta ma charakter wirusowy, a to oznacza, że jego przyczyną są wirusy, które wniknęły do organizmu i znalazły w nim dogodne warunki do namnażania się.
Najpierw cierpimy, bo cieknie nam z nosa. Wodnista wydzielina z czasem jednak gęstnieje i przestaje być przezroczysta. Staje się żółtawa lub zielonkawa i coraz trudniej jest nam się jej pozbyć z nosa. Dmuchamy więc w chusteczkę raz za razem, ale i tak wciąż mamy uczucie, że nos jest zapchany. Tracimy smak i węch, mamy trudności z oddychaniem, zaczynamy więc oddychać przez usta.
Po dwóch, trzech dniach sytuacja zaczyna się poprawiać. Objawy chorobowe powoli ustępują, zaczynamy łatwiej oddychać, z powrotem nosem, nie ustami. Znika ból głowy, temperatura normalizuje się.
Gdyby katar zawsze kończył się w ten sposób, w zasadzie nie byłoby sensu zawracać nim sobie głowy. Niestety, możemy mieć pecha, a wtedy katar zamiast minąć, przejdzie w ostre zapalenie ucha lub zatok. Tak stanie się, jeśli katar jest źle leczony lub jeśli organizm chorego jest osłabiony, przez co nie walczy z wirusami. Bywa też, że infekcja zmienia charakter z wirusowej na bakteryjną. Dzieje się tak wówczas, gdy doszło do nadkażenia bakteryjnego. Wydzielina z nosa ma wtedy charakter ropny.
Źle leczona lub nieleczona infekcja bakteryjna może przejść w przewlekły nieżyt nosa. Przewlekły nieżyt nosa może mieć charakter prosty, przerostowy lub zanikowy. Prosty nieżyt to przypadłość dokuczająca wielu ludziom. Mówimy o nim, gdy powoduje go przewlekły obrzęk błony śluzowej i utrzymuje się nadmierna ilość wydzieliny. Nie towarzyszy tym objawom temperatura, nie zawsze też – ból głowy.
Często oznacza to długotrwałe stosowanie leków. Prostemu nieżytowi nie towarzyszą trwałe zmiany przerostowe czy zanikowe błon śluzowych. Po zastosowaniu kropli anemizujących jamy nosa znów są drożne. Innego leczenia wymaga nieżyt przerostowy. Przy tych zmianach pojawia się trwała niedrożność nosa, ból głowy, zaburzenia węchu i smaku, dojść może również do zapalania zatok i ucha. Zmiany likwiduje się chirurgicznie, zmniejszając małżowiny nosowe.
Odwrotnością tego problemu jest zanikowy nieżyt nosa. Chorzy odczuwają brak powietrza, choć nie ma ku temu żadnej widocznej przeszkody, ponieważ ich przewody nosowe są szerokie. Chorzy odczuwają nadmierną suchość w jamie ustnej, również błona śluzowa nosa nadmiernie wysycha i pojawiają się strupy, często nieprzyjemny zapach. Chorobę leczymy objawowo, stosując nawilżanie błon śluzowych i witaminy. Pomocne są zabiegi rehabilitacyjne i leczenie klimatyczne. W takich warunkach błony śluzowe mogą się zregenerować.
Możliwość rozwinięcia się infekcji, jej przejścia w postać przewlekłą to powody, dla których lepiej leczyć skutecznie zwykły katar i przy przeziębieniu warto położyć się do łóżka, wziąć lek przeciwzapalny i wypić malinową herbatę. Wypoczynek i większa niż zwykle dawka snu pozwolą organizmowi skupić się na infekcji i jej zwalczaniu.
Jednocześnie stosować możemy krople lub spraye do nosa o działaniu obkurczającym. Wolno ich używać przez kilka dni, a wystarczająco długo, by infekcja przeminęła. A jeśli nie przeminie, tym bardziej ich stosowanie nie ma dłużej sensu, bo oznacza to, że dotychczasowe leczenie było nieskuteczne i wymaga zmiany. Zbyt długie stosowanie leków obkurczających błonę śluzową może doprowadzać do jej uszkodzenia i katar może się nasilać. Przedłużający się katar powinien więc skłaniać do wizyty u lekarza, który udzieli fachowej porady.