To jedno z ulubionych hobby polaków. Wysyp grzybów trwa krótko, zaczyna się w sierpniu lub wrześniu i jeśli pogoda sprzyja, kończy w październiku. Koniec lata i początek jesieni to właśnie ten czas, który można spędzić na łonie natury, zbierając jej dary i rozkoszując się ostatnimi ciepłymi promieniami słońca. Aby grzybobranie i delektowanie się grzybami było przyjemnością i nie zakończyło się zatruciem, należy stosować kilka zasad.
-
Zbierajmy wyłącznie te grzyby, co do których mamy pewność, że są jadalne (korzystajmy z atlasów).
-
Zbierajmy grzyby wyrośnięte i dobrze wykształcone, ponieważ młode osobniki nie zawsze mają widoczne cechy gatunku.
-
Unikajmy błędnych metod rozpoznawania grzybów (zabarwienie cebuli podczas gotowania, ciemnienie srebrnej łyżeczki, gorzki smak).
-
Zbierajmy grzyby w przewiewne koszyki, a nie w foliowe reklamówki, bo przyspiesza to psucie grzybów. Nie należy również przechowywać zbyt długo świeżych grzybów ani potraw z grzybów.
-
Nie należy zbierać grzybów w okolicach zakładów przemysłowych, w rowach lub na skraju lasu – grzyby chłoną z powietrza zanieczyszczenia i metale ciężkie.
-
W razie wątpliwości, czy zebrane grzyby są jadalne czy trujące, można skorzystać z porady w stacjach sanitarno-epidemiologicznych.
-
W razie wystąpienia nudności, bólów brzucha, biegunki, skurczy mięśni, podwyższonej temperatury po spożyciu grzybów należy wywołać wymioty i jak najszybciej wezwać lekarza. Nie zwlekajmy z tym, ponieważ szybka interwencja może uratować życie. Pamiętajmy, że przy zatruciach muchomorem sromotnikowym występuje faza pozornej poprawy, po której stan się gwałtownie pogarsza.
Pamiętajmy także, że w lesie należy przestrzegać pewnych zasad. Jeśli je złamiemy, wrócimy bez grzybów, ale za to z mandatem. Grożą one za rozkopywanie ściółki, umyślne niszczenie grzybów czy wjeżdżanie samochodem do lasu. Rozkopując ściółkę, niszczymy grzybnię i w tym miejscu grzyby już nie wyrosną. Za to wykroczenie grozi kara od 100 do 1000 złotych. Najwyższy mandat, bo nawet 5000 złotych, zapłacimy za zbieranie grzybów chronionych, których w Polsce są 52 gatunki.
Zabronione jest także niszczenie grzybów niejadalnych, wchodzenie na teren ostoi zwierzyny i do tak zwanych młodzików, czyli części lasu, gdzie drzewa nie przekraczają 3 m wysokości.
Pamiętajmy, aby w lesie zachowywać ciszę i niepotrzebnie nie straszyć zwierzyny. Bądźmy tez ostrożni z ogniem: nie wyrzucajmy niedopałków i nie rozpalajmy ognisk. Ściółka po lecie często jest jeszcze sucha, więc o pożar nietrudno.
PRZEPISY NA POTRAWY Z GRZYBAMI
Polędwiczki z grzybami
4-5 polędwiczek wieprzowych, 2 papryki czerwone, 1/2 kg grzybów, śmietana 18%, sól, pieprz, 2 ząbki czosnku, 1 szklanka bulionu
Mięso kroimy w plastry i delikatnie rozbijamy. Posypujemy pieprzem, delikatnie podsmażamy i na koniec solimy. Grzyby smażymy, dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę i czosnek i smażymy jeszcze przez chwilę. Dodajemy mięso i podlewamy bulionem. Dusimy, aż mięso zmięknie. Powstały sos doprawiamy solą i pieprzem, zagęszczamy mąką i na koniec dodajemy śmietanę.
Przysmak leśniczego
duże kapelusze kani, świeże grzyby, cebula, olej, mąka, jajka, tarta bułka, pieprz, sól
Kanie posypujemy solą, pieprzem i odstawiamy na 20 minut. Świeże grzyby kroimy w drobną kostkę i dusimy z posiekaną cebulką, doprawiając do smaku solą i pieprzem. Uduszone grzyby nakładamy na kapelusze kań, które składamy delikatnie na pół (można spiąć wykałaczkami), obtaczamy w mące, jajku i bułce tartej. Opiekamy z każdej strony na złoty kolor.